Konkurs Polski Cement w Architekturze / 2021
Za wirtuozowskie operowanie białym, surowym żelbetem
eM4 Pracownia Architektury Brataniec zdobyła pierwszą nagrodę 25. edycji Konkursu „Polski Cement w Architekturze” za projekt pawilonu i alei dolnej części Parku Miejskiego w Starachowicach. – Na szczególną uwagę zasługuje wirtuozowskie operowanie białym, surowym żelbetem. Nieregularne ślady po drewnianych szalunkach, zastygłe wycieki pomiędzy deskami szalowania, a nawet rysy i pęknięcia ścian pawilonu gastronomicznego stanowią przeciwstawną warstwę w stosunku do ostrej geometrii form obiektu. Swoboda i erudycja, z jaką autorzy świadomie operują detalem, pełniącym funkcję dekoracji, zasługuje na szczególne uznanie i rozstrzyga o przyznaniu pierwszej nagrody – napisali jurorzy konkursu w uzasadnieniu. 10 grudnia 2021 r. w siedzibie SARP w Warszawie nagrodzono najlepsze projekty obiektów z użyciem technologii betonowej, które zostały zrealizowane do końca 2020 r.
Konkurs „Polski Cement w Architekturze” od 25 lat jest organizowany przez Stowarzyszenie Architektów Polskich i Stowarzyszenie Producentów Cementu. Jego celem jest spojrzenie na zrealizowane w Polsce obiekty pod kątem wykorzystania betonu jako tworzywa konstrukcyjnego i architektonicznego oraz znalezienie najlepszego sposobu, w jaki ten materiał został użyty. Z okazji jubileuszowej, 25. edycji konkursu, prezes SARP arch. Bohdan (Biś) Lisowski przekazał specjalne podziękowania dla Stowarzyszenia Producentów Cementu.
Na konkurs zgłoszono 25 obiektów. Jury nominowało do finału 11 obiektów, z których 6 nagrodzono.
Wieczorem 10 grudnia 2021 r., podczas uroczystego rozstrzygnięcia konkursu w siedzibie SARP w Warszawie, obok prezesa SARP nagrody wręczali Zbigniew Pilch, szef marketingu Stowarzyszenia Producentów Cementu, oraz Anna Kornecka, członek zarządu Stowarzyszenia Producentów Betonu Towarowego w Polsce.
ARCHITEKTONICZNY ODPOWIEDNIK NARRACJI O GEOLOGII I POZOSTAŁOŚCIACH HUTNICZYCH W POSTACI SZLAKI
Pierwszą nagrodę w wysokości 15 tys. zł zdobyła eM4 Pracownia Architektury Brataniec za projekt pawilonu i alei dolnej części Parku Miejskiego w Starachowicach. Jurorzy zwrócili uwagę na wirtuozowskie operowanie białym, surowym żelbetem. Na ścianach pawilonu są nieregularne ślady po drewnianych szalunkach, zastygłe wycieki pomiędzy deskami szalowania, a nawet rysy i pęknięcia ścian obiektu.
Marcin Brataniec i Urszula Brataniec, odbierając pierwszą nagrodę, dziękowali m.in. wykonawcy, Hubertowi Olejarzowi, za to co przeszli z tym „krzywulcem” (nazywając tak pawilon).
– Przy budowie pawilonu od początku miał być beton i ten pomysł był konsekwentnie realizowany. Na projekt parku ogłoszony był konkurs przez Prezydenta Miasta Starachowice i SARP. Ten park przeplatają nici różnych narracji. Jedną z tych nici jest opowieść o geologii i pozostałościach hutniczych w postaci szlaki. W poszukiwaniu architektonicznego odpowiednika dla tej narracji zastosowanie betonu okazało się oczywiste. Drugim parametrem decydującym o wyborze betonu było sąsiedztwo ruchliwej drogi. Pawilon miał pełnić funkcje niszy chroniącej przed hałasem, a beton jest do tego najlepszy – tłumaczył Marcin Brataniec.
Skąd nazwanie pawilonu „krzywulec”? – Nie wiem, czy jest potrzeba określać ten kształt. To wielopłaszczyznowa geometria bliżej niezdefiniowana. Znajdujące się po drugiej stronie góry tzw. szlakowisko ma swoją specyficzną, połamaną geometrię. My przedstawiliśmy jego architektoniczny odpowiednik – dodał Marcin Brataniec.
W parku powstał też układ alejek wylanych z betonu.
MIĘDZY SUROWOŚCIĄ BETONU A CIEPŁEM DREWNA
Drugą nagrodę w wysokości 10 tys. zł otrzymała pracownia Medusa Group za projekt Hotel Nobu Warsaw. Jury zwróciło uwagę, że powściągliwy design, zwłaszcza pokoi hotelowych, w których dominuje szary beton konstrukcyjny ścian i stropów, uzupełniony drewnem podłóg i mebli, tworzy nieoczekiwanie przytulne wnętrza.
– Brzmi to jak paradoks, ale jeżeli tak jest, to się cieszymy. Naszym zadaniem było stworzyć wnętrze, które będzie nawiązywać do kultury japońskiej, bo takie było życzenie naszego inwestora – mówił Przemo Łukasik. – Chcieliśmy, by w architekturze było czuć ducha prostej, minimalistycznej, powściągliwej architektury japońskiej, która charakteryzuje się nie tylko drewnem, ale przede wszystkim dobrym, właściwym detalem. My ten detal staraliśmy się pokazać na styku, między surowością betonu, a ciepłem drewna. Może to jest okoliczność, która wydaje się odbiorcom czymś przytulnym. Taki był zamiar, by stworzyć przestrzeń, którą potem zapamiętają odwiedzający Warszawę. Wyjadą ze wspomnieniami Pałacu Kultury, może zamku, ale może też z obrazami tej Warszawy współczesnej i nowoczesnej, międzykontynentalnej. I tak chcemy być zapamiętani.
Zdaniem Przemo Łukasika, beton to przede wszystkim trudna materia. – Łatwiej się ją rysuje, trochę gorzej się ją wykonuje, a tak naprawdę formuje w coś, co można określić jako przestrzeń. To nie zawsze jest tylko konstrukcja. I tak było w przypadku hotelu Nobu, gdzie uznaliśmy, że w drodze pewnej szczerości, ale też w trosce o budżet, ta materia, którą często chowamy, przykrywamy – stała się jednym z głównych motywów, zwłaszcza jeżeli chodzi o kwestie wnętrz – dodał Przemo Łukasik.
DOM I PRZYSTAŃ
Dwie równorzędne trzecie nagrody po 5 tysięcy złotych każda otrzymała pracownia RS+ Robert Skitek. Jedna z nagród przypadła za „Dom na jednym poziomie w Żorach”.
– Bardzo chciałem podziękować inwestorowi za współpracę przy tworzeniu obiektu i słowa, które usłyszałem od niego po realizacji. Każdy architekt powinien takie miłe słowa usłyszeć i za to dziękuję – mówił arch. Robert Skitek, który ze względu na pandemię za pośrednictwem telebimu brał udział w uroczystości.
Drugą trzecią nagrodę Robert Skitek zgarnął za „Przystań kajakarską w Tychach”.
– Bardzo cieszę się, że nie jest to tylko budynek mariny, ale rozszerzenie przestrzeni nad jeziorem, nad czym pracujemy już od ponad 10 lat. Nie jest to nasze ostatnie słowo. Bardzo chciałem podziękować inwestorowi za zaufanie, którym nas obdarza, dzięki czemu mamy możliwość realizować to całe założenie. Podziękowania także dla konstruktorów tych obydwu nagrodzonych obiektów – mówił arch. Robert Skitek.
SZALUNEK LEWITOWAŁ NAD PLACEM BUDOWY
Nagrodę Specjalną, w wysokości 5 tys. zł, ufundowaną przez Stowarzyszenie Producentów Betonu Towarowego w Polsce, otrzymali architekci z pracowni mode:lina™ za Amfiteatr Brain Embassy.
– To mały obiekt, ale wymagający bardzo dużo pracy. Ze strony inwestora bardzo duża odwaga i otwarty umysł. Chcielibyśmy podziękować całemu zespołowi, który uczestniczył w tym projekcie. Zespół jest liczny, a to chyba pokazuje, że nie była to łatwa realizacja. Ta budowa miała ożywić dzielnicę, w której są setki tysięcy metrów kwadratowych biur i trochę mieszkań jako miejsce spotkań, spektakli, warsztatów, szkoleń. I to się udało – mówił arch. Paweł Garus.
Według jury na uznanie zasługuje zastosowanie przekrycia sceny pierścieniem wykonanym z betonu, zawierającym szklane zadaszenie. – Tu mamy prostą formę, dla której nie potrzebujemy żadnych ozdobników jak tylko surowca, z którego jest zbudowana. Od początku zakładaliśmy, że sam ring amfiteatru zostanie wykonany z betonu – wyjaśniał Paweł Garus.
Według arch. Jerzego Woźniaka największe wyzwanie, by stworzyć ring, spadło na konstruktorów, którzy dobrali odpowiednie mieszanki betonu, by wizja architektoniczna mogła się ziścić.
– Wszystko powstawało na placu budowy. Najwięcej energii pochłonęło wykonanie szalunku, który niemalże lewitował nad placem budowy i stanowił podstawę konstruowania tego, co widzimy dzisiaj. Obarczone to było stresem, jak finalnie ten beton się zachowa, jakie ślady ten szalunek pozostawi. Efekt przerósł nasze najśmielsze oczekiwania – tłumaczył Jerzy Woźniak.
NAGRODA SPECJALNA za całokształt działalności twórczej
Stowarzyszenie Architektów Polskich oraz Stowarzyszenie Producentów Cementu przyznało nagrodę specjalną za całokształt działalności twórczej z użyciem technologii żelbetowej arch. Jerzemu Tarnawskiemu. Małżeństwo architektów Anna i Jerzy Tarnawscy znani są z architektury high-tech. Zaprojektowali m.in. założenie zabudowy mieszkalnej przy pl. Nowy Targ we Wrocławiu, które było realizowane przy użyciu nowoczesnych materiałów i prefabrykacji. Największą sławę przyniósł Tarnawskim projekt wrocławskich Zakładów Elektronicznej Techniki Obliczeniowej (ZETO).
BETON TO NIE TYLKO IDEA, KSZTAŁT, FORMA,
TYLKO COŚ WIĘCEJ, WIEDZA BUDOWLANA I TECHNOLOGICZNA
Na zakończenie uroczystości odbyła się premiera wydawnictwa pt. „Detale architektury betonowej cz. II”, autorstwa prof. Marcina Charciarka, wydanego nakładem Stowarzyszenia Producentów Cementu.
– Chcieliśmy dać architektom coś więcej poza czystą nauką, teorią i pisaniem o idei architektury betonowej. Pomysł został zaczerpnięty od naszych niemieckich sąsiadów, którzy od wielu dziesięcioleci wydają czasopismo „Detail”. Publikują tam wzorce. Wydawało mi się, że sensowne będzie pokazanie naszych doświadczeń z technologią betonu i przetwarzania detalu na formę architektoniczną – tłumaczył prof. Marcin Charciarek. – Uważam, że architektura betonowa to zbiór detali, które należy opracować, by budynek wyszedł tak, jak architekt sobie tego zażyczył. Zatem jest to dobry pomysł, by pokazać przemianę idei w technologię betonową.
Zdaniem prof. Charciarka pierwsza część albumu została bardzo dobrze odebrana. Nakład już się wyczerpał, a pytają o niego i studenci, i architekci, poszukujący pewnych wzorców, rozwiązań technologicznych, materiałowych i budowlanych.
– Sensem tej serii jest jej trwanie. Zmienia się świat betonu, zmienia się technologia betonu, zmieniają się mody na beton. Więc jeżeli dałoby się to dalej prowadzić, byłoby to z pożytkiem dla wszystkich czytających i oglądających, wpatrujących się w rysunki, zdjęcia i szczegóły, detale i opisy. Chcemy pokazać, że beton to nie tylko idea, kształt, forma, tylko że to jest coś więcej, wiedza budowlana i technologiczna – mówił prof. Charciarek.
Zdaniem autora potrafimy w Polsce robić detal architektoniczny. – Kiedyś mieliśmy z tym problem. W latach 90. wydawało się, że oprócz tego, że przyjmujemy stylistykę architektoniczną z różnych kierunków, to mieliśmy problem z przełożeniem tej idei na budowlankę. Nie przekroczyliśmy progu technologicznego. Mało wiedzieliśmy, jeżeli o chodzi o technologię budowania. Teraz, z doświadczenia drugiego numeru, wydaje się, że znakomici architekci rozumieją, co to jest beton, rozumieją, jak można zmienić beton, odkryć na nowo materię budowlaną, kiedy tę szarą masę zamienia się w rzecz znakomitą, wręcz wzorcową – przekonywał prof. Charciarek.
Czy poznanie technologii betonu ma znaczenie? – Ma ogromne znaczenie. Są specjaliści, np. inż. Krzysztof Kuniczuk, którzy potrafią ogarnąć cały problem, a architekt lubi wiedzieć tylko to, co dotyczy konkretnego rozwiązania. Nie ma architektury betonowej bez wiedzy na temat betonu. Oczywiście możemy się umówić, że beton w pierwotnej postaci też jest dobry. Bo jest. Przykładem mogą być np. bardzo dobre pawilony zaprojektowane przez Marcina Bratańca. Są klasyczne, powstają w szalunku drewnianym i wyglądają zawsze znakomicie. Nie mówimy tu o jakiejś wyrafinowanej technologii betonowej. Ale jeżeli mówimy o jakiejś rzeczy, która się zmienia, to musimy się trochę nauczyć. My, architekci, razem z technologami, z konstruktorami, musimy się nauczyć, czym jest beton w obecnych czasach – dodał Marcin Charciarek.
Album pt. „Detale architektury betonowej cz. II” można nabyć w biurze Stowarzyszenia Producentów Cementu (kontakt: www.polskicement.pl).
Piotr Piestrzyński
Wyniki 25. edycji konkursu „Polski Cement w Architekturze”
Prace oceniało jury w składzie:
– przewodniczący jury, prezes SARP arch. Bohdan (Biś) Lisowski
– przedstawiciel Rady Prezesów SARP – arch. Jakub Krzysztofik
– laureat ubiegłorocznej edycji konkursu „Polski Cement w Architekturze” – arch. Seweryn Nogalski
– architekt członek Kolegium Sędziów Konkursowych SARP, powołany przez ZG SARP – arch. Jolanta Przygońska
– przedstawiciel Stowarzyszenia Producentów Cementu – Zbigniew Pilch, szef marketingu SPC
– sekretarz jury arch. krajobrazu Marek Szeniawski.
Po zapoznaniu się z 25 zgłoszeniami, które napłynęły na konkurs, jury nominowało do finału 11 obiektów. Przyznano 4 nagrody, 1 nagrodę specjalną oraz 1 nagrodę specjalną za całokształt działalności twórczej.
I NAGRODA w wysokości 15.000 zł
za obiekt: Park Miejski w Starachowicach – pawilon i aleje dolnej części parku
dla eM4. Pracownia Architektury Brataniec.
AUTORZY: arch., arch. Marcin Brataniec (główny projektant), Urszula Forczek-Brataniec, Marek Bystroń, Maciej Gozdecki, Damian Mierzwa
Współpraca: Janusz Krzykawski (konstrukcja), Paulina Nosalska (zieleń)
INWESTOR: Gmina Starachowice
WYKONAWCA: Przedsiębiorstwo Firma Usługowa „Freedom” Hubert Olejarz
Opinia jury: praca została nagrodzona za twórcze i wzorcowe rozwiązania w kształtowaniu publicznej przestrzeni parku miejskiego w zakresie funkcji, prawidłowego strefowania oraz innowacyjności rozwiązań projektowych i materiałowych. Autorzy pracy w mistrzowski sposób operują formą, która pomimo abstrakcyjnego i zgeometryzowanego języka doskonale wpisuje się w zróżnicowany teren oraz krajobraz przyrodniczy, a także spełnia wymogi ambitnego programu funkcjonalnego. Kontrast to dodatkowe narzędzie, jakim brawurowo posługują się architekci, umiejętnie stosując materiały: stal, drewno, szkło i beton. Na szczególną uwagę zasługuje wirtuozowskie operowanie białym, surowym żelbetem. Nieregularne ślady po drewnianych szalunkach, zastygłe wycieki pomiędzy deskami szalowania, a nawet rysy i pęknięcia ścian pawilonu gastronomicznego stanowią przeciwstawną warstwę w stosunku do ostrej geometrii form obiektu. Swoboda i erudycja, z jaką autorzy świadomie operują detalem, pełniącym funkcję dekoracji, zasługuje na szczególne uznanie i rozstrzyga o przyznaniu przez jury głównej nagrody.
II NAGRODA w wysokości 10.000 zł
za obiekt: Hotel Nobu Warsaw
dla pracowni: Medusa Group
AUTORZY: Zespół autorski arch. arch. Przemo Łukasik, Łukasz Zagała, Aleksandra Nowak, Dorota Pala, Wojciech Funkiewicz, Magda Kołłątaj, Paulina Skalska, Katarzyna Chobot, Natalia Krzeszowska, Izabela Moskal, Magdalena Stanik, Weronika Korpalska, Anna Szuba, Anna Wawrzyniak, Tomasz Budziński, Monika Muszyńska, Michał Sokołowski, Mateusz Rymar, Michał Laskowski, Krzysztof Weber, Jacek Pisarczyk
Architektura wnętrz: Medusa Group, DeNovo (projekt wnętrz część Rialto), Studio PCH (projekt wnętrz restauracja)
Architektura krajobrazu: architekt krajobrazu Robert Nowicki
INWESTOR: Tacit Investment SA
WYKONAWCY: STRABAG Sp. z o.o., Gleeds Polska Sp. z o.o.
Opinia jury: autorzy pracy operują prostymi formami wyrazu opartymi na grze kontrastów. Szczególną uwagę zwraca wykończenie wnętrz oparte na zachowaniu i wyeksponowaniu elementów budowlanych. Powściągliwy design, zwłaszcza pokoi hotelowych, w których dominuje szary beton konstrukcyjny ścian i stropów, uzupełniony drewnem podłóg i mebli, tworzy nieoczekiwanie przytulne wnętrza.
Dwie równorzędne III NAGRODY w wysokości 5.000 zł
za obiekt: Dom na jednym poziomie w Żorach
dla pracowni: RS+ Robert Skitek
AUTORZY: arch. Robert Skitek, RS+ Robert Skitek
Współpraca: arch. Jarosław Zieliński
INWESTOR: Jarosław Wojas
WYKONAWCA: P.P.U.H. Thermodom Sp. z o.o.
za obiekt: Przystań Kajakarska MOSM w Tychach
dla pracowni: RS+ Robert Skitek
AUTORZY: arch. Robert Skitek, RS + Robert Skitek
Współpraca: arch. arch. Jakub Zygmunt, Jarosław Zieliński, Marta Lenart-Zygmunt, Wojciech Zientek
INWESTOR: Jan Cofała/Gmina Tychy
WYKONAWCA: Firma Budowlana „Mazur” Sławomir Mazur
Opinia jury: dom na jednym poziomie w Żorach: W betonowych ramach zamknięty, a jednak całkowicie poza ramami. Budynek mieszkalny autorstwa arch. Skitka odbiega od sztampowej architektury jednorodzinnej, by stać się formą architektoniczną doskonale łączącą przestrzenie, ubierając je w ramy.
Przystań kajakarska MOSM w Tychach: Na Śląsku przestrzenie mające znaczenie z trudem można wskazać. Te które pamiętamy i pragniemy do nich powracać. Jeśli są, to starówki i zabytkowe zespoły miejskie. I chociaż Tychy kojarzone są z bezdusznym zespołem blokowisk, gdzieniegdzie można odnaleźć próbę urbanistycznej walki o stworzenie jakościowych przestrzeni. Czy przestrzenie te są przyjazne i użyteczne – sprawa dyskusyjna. Tym bardziej jako osoba, która urodziła się i mieszkała w Tychach przez wiele lat, obcująca z utopijnymi wizjami Nowego Miasta, z wielkim entuzjazmem powitałem przestrzeń, która została zaprojektowana przez RS plus nad jeziorem Paprocany. Z pewnością jest to przestrzeń, która oprócz swojej podstawowej funkcji – przystani kajakarskiej jest jakościową przestrzenią publiczną mającą znaczenie dla mieszkańców.
NAGRODA SPECJALNA Stowarzyszenia Producentów Betonu Towarowego – 5.000 zł
za obiekt: Amfiteatr Brain Embassy
dla pracowni: mode:lina™
AUTORZY: DESIGIN (AUTOR): mode:lina™
ZESPÓŁ PROJEKTOWY: Paweł Garus, Jerzy Woźniak, Anna Kazecka-Włodarczyk, Magdalena Strąg
PROJEKT ARCHITEKTONICZNY: architekci Ewa Pawlicka-Garus, Lidia Jeżak, Beata Czarnocka, Monika Urbanek
Współpraca: Pracownia Architektoniczna Poznań-Projekt, DEMIURG PROJECT SA, Pracownia Projektowa Jacek Kryske
PROJECT MANAGER: PM Services Poland Sp. z o. o.
INEWSTOR: Adgar Poland
WYKONAWCA: DM Building
Opinia jury: obiekt jest pięknym przykładem działania kreującego przestrzeń wspólną dla małej społeczności. Swoją formą nawiązuje do antycznych amfiteatrów, na uznanie zasługuje zastosowanie przekrycia sceny pierścieniem wykonanym z betonu, zawierającym szklane zadaszenie. Rozwiązanie to uniezależnia obiekt od warunków pogodowych. Na najwyższą ocenę zasługuje sposób wykorzystania betonu jako materiału do amfiteatru – widowni i ringu zadaszenia.