Aktualności / Korytarze, osie i statki kosmiczne

Korytarze, osie i statki kosmiczne

23 czerwca 2025 r. zostały ogłoszone wyniki XXV konkursu dla studentów II roku 4. semestru Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej „Architektura betonowa – Gra brył – Osiedle Domów Profesorów Politechniki Krakowskiej”.

Nagrodę odbiera Zuzanna Gilas

Konkurs jest efektem współpracy Katedry Projektowania Architektonicznego Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej oraz Stowarzyszenia Producentów Cementu. Przedmiotem konkursu była praca przedstawiająca projekt domu dla profesorów politechniki, zlokalizowanego w pobliżu kampusu uczelni w krakowskich Czyżynach. – Temat wpisuje się w 80. rocznicę powstania naszej politechniki; chcieliśmy, aby każdy mógł wziąć udział w konkursie zorganizowanym w ramach tych obchodów – powiedział prof. Tomasz Kozłowski, kierownik Katedry Projektowania Architektonicznego WA PK. W uroczystości wzięli udział m.in.: prorektor ds. ogólnych Politechniki Krakowskiej prof. Tomasz Kapecki; dyrektor marketingu i public affairs Stowarzyszenia Producentów Cementu Zbigniew Pilch, specjalistka ds. zrównoważonego rozwoju SPC Paulina Gos-Błaszczyk; przewodniczący rady MPOIA RP Marek Kaszyński; pracownicy Katedry Projektowania Architektonicznego, profesorowie Wydziału Architektury, uczestniczy konkursu oraz zaproszeni goście. Podstawowym materiałem kształtującym architekturę projektowanych domów był beton. Jury oceniało wartość architektoniczną projektów, z uwzględnieniem właściwości konstrukcyjnych i estetycznych tego materiału. Projekty opierały się na koncepcji gry elementarnych brył.

Nagrodę odbiera Patrycja Kozik

Cieszymy się, że możemy wspierać inicjatywę, jaką jest organizacja konkursu dla studentów II roku. Projekty są piękne. Wybraliście drogę kariery i przyszłość zawodową, w ramach której będziecie łączyć ze sobą dwa obszary: sztuki i inżynierii. Życzę, aby udawało się to wam jak najlepiej. Jako architekci będziecie musieli brać udział w różnego rodzaju konkursach, rywalizacja jest nieodłącznym elementem tego zawodu. Udział w takim konkursie to pierwsze szlify. Dzięki niemu możecie nabrać większej pewności siebie i wiary, że to co projektujecie, jest dobre i piękne – zwrócił się do uczestników konkursu Zbigniew Pilch.

Konkursy i zawody są wpisane w nasze cv, chwalimy się tym, prezentujemy, bronimy swoich idei i przekonań. Jest rzeczą niezwykle istotną, aby to ćwiczyć, ponieważ w dorosłym życiu sami będziecie musieli prezentować swoje projekty. Bierzcie udział we wszystkich konkursach i uczcie się tego. Architektura jest sztuką wdzięczną i niewdzięczną jednocześnie, ponieważ, jeżeli zrobi się słaby obiekt, człowiek wstydzi się całe życie; jeżeli zrobi piękny obiekt, może być dumny całe życie – mówił prof. Tomasz Kapecki.

Tylko niewielki procent zrealizowanych obiektów pochodzi z konkursów, ale jeżeli przegląda się nagrody architektoniczne, to co drugi obiekt pochodzi z konkursu. To pokazuje, jak wielką kreatywność wyzwalają konkursy i dlaczego warto w nich startować. Tylko na takim forum rywalizacji możecie dać z siebie najwięcej – powiedział Marek Kaszyński.

Nagrodę odbiera Karolina Listoś

W tym roku mija ćwierć wieku od pierwszej edycji konkursu. W związku z nieformalnym jubileuszem Zbigniew Pilch podziękował pracownikom Katedry Projektowania Architektonicznego za dwadzieścia pięć lat pracy przy organizacji wydarzenia. Zwracając się do studentów przypomniał, że beton, mimo zmieniających się czasów, zawsze jest atrakcyjny jako tworzywo dla architektów. Współcześnie kładzie się nacisk przede wszystkim na ekologiczne aspekty materiałów budowlanych i tym wyzwaniom beton potrafi sprostać, natomiast ponadczasowa architektura pozostaje przede wszystkim sztuką. – Dlatego życzę, abyście w przyszłości projektowali obiekty, które staną się ikonami architektury i do których świat będzie podróżował. Myślcie, jak wykorzystywać beton w nowoczesnej i innowacyjnej architekturze – powiedział Zbigniew Pilch.

Nagrodę odbiera Julia Żelawska

Jury obradowało w składzie: prof. dr hab. inż. arch. Tomasz Kozłowski, prof. dr hab. inż. arch. Justyna Kobylarczyk, mgr inż. Zbigniew Pilch, dr inż. arch. Anna Mielnik, prof. PK, dr inż. arch. Monika Gała-Walczowska, dr inż. arch. Marek Początko, dr inż. arch. Przemysław Bigaj, dr inż. arch. Grzegorz Twardowski, dr inż. arch. Wojciech Ciepłucha, mgr inż. arch. Piotr Stalony-Dobrzański. Wyróżnieni i nagrodzeni otrzymali pamiątkowe dyplomy, nowe wydanie książki Krzysztofa Kuniczuka „Beton architektoniczny – wytyczne techniczne” oraz egzemplarze zeszytów naukowych „Pretekst”. Nagrodzeni otrzymali ponadto pamiątkowe statuetki i nagrody pieniężne w wysokości 1 tys. zł, ufundowane przez Stowarzyszenie Producentów Cementu. Jury przyznało 4 nagrody i 23 wyróżnienia.

Nagrody otrzymały studentki: Zuzanna Gilas, Patrycja Kozik, Karolina Listoś i Julia Żelawska.

Zuzanna Gilas: – Zadanie polegało na zaprojektowaniu domu jednorodzinnego. W moim projekcie skupiłam się na połączeniu dwóch bardzo podstawowych brył, na rzucie trójkąta i prostokąta, które są najbardziej znanymi i prostymi bryłami. One razem stworzyły coś większego. Idea była taka, żeby te bryły ze sobą ani nie konkurowały, ani nie stwarzały jedności, tylko żeby była to harmonia w różnorodności. Całe założenie opiera się na tych bryłach. Największą trudnością było rozplanowanie funkcjonalne domu na planie trójkąta, ponieważ jest to nietypowy kształt. Jestem najbardziej zadowolona z dużej biblioteki z okrągłym oknem, która mieści się w najbardziej ostrym kącie trójkąta. Jest to przestrzeń bardzo reprezentacyjna. Dom został zaprojektowany dla rodziny: rodzice plus dwójka dzieci. Mieści się na obszarze, którą posiada Politechnika Krakowska w Czyżynach, blisko akademików. Trzeba było pomyśleć, jak powinni mieszkać profesorowie, żeby dom był dość niezwykły. Głównym czynnikiem mojej inspiracji było użycie betonu jako materiału wykończeniowego, który jest ponadczasowy. Mimo że jest używany od tylu lat, zawsze można z nim zrobić coś ciekawego.

Partycja Kozik: – Stworzyłam dom jednorodzinny jako wizję statku kosmicznego. Inspirowałam się różnymi modelami statków kosmicznych, przede wszystkim Sokołem Millenium z „Gwiezdnych Wojen”. Jest to film, do którego naprawdę często sięgam i bardzo go lubię. Stwierdziłam, że byłoby ciekawie wykorzystać coś takiego. W projekcie chciałam się skupić przede wszystkim na symetrii, gdyż dom przedstawiłam w dość nietypowym kształcie, jako dwa trójkąty połączone ze sobą łącznikiem. Dodatkowo dołączyłam do nich podkowę, w której umiejscowiłam schody. W domu są one dość charakterystycznym miejscem, gdyż na zewnętrznej elewacji widać drobniutkie kwadratowe okienka, które doświetlają całą klatkę schodową. Na wizualizacji przedstawiłam klatkę schodową w ukazaniu brutalistycznego betonu, aby była wyróżniającą się częścią projektu. Dom jest jednorodzinny, na dole mamy garaż wraz z pokojem hobbystycznym – z fortepianem. Na górze mamy pokój dzienny i jadalnię wraz z kuchnią; na górze jest strefa nocna, wszystkie sypialnie oraz pokój dla gości.

Karolina Listoś: – Centralną częścią mojego projektu jest oś, którą tworzy korytarz, przebijający wszystkie pozostałe bryły, tworzące kubaturę pomieszczeń i ich rozkład funkcjonalny. Jest to chyba moja ulubiona część projektu. Było to jednak trochę problematyczne pod względem funkcjonalnym, ponieważ tworzyły się duże i trudne do zagospodarowania przestrzenie, trudne jeśli chodzi o komunikację; w pewnym sensie „martwe”, jeśli można tak to nazwać. Jednak udało się to przezwyciężyć i rozpracować w ten sposób, że pomieszczenia są łączone między sobą różnymi drobniejszymi przejściami. W moim projekcie najbardziej zależało mi – i jest to coś, co uwielbiam w architekturze – aby uzyskać warstwowość widoków. Jeżeli stoimy w jakimś konkretnym miejscu, to jesteśmy w stanie widzieć taką rozmywającą się architekturę, gdzie każdy kolejny plan daje nam coś innego, nowego, kolejnego w widoku. Wydaje mi się, że jest to bardzo intrygujące doświadczenie. Pierwszy raz zobaczyłam to w projekcie domu Alvara Aalto. Było to coś, co już za pierwszym razem bardzo przykuło moją uwagę – widoki roztaczające się z różnych pomieszczeń poprzez wewnętrzne i zewnętrzne okna i różnego rodzaju przejścia. To inspiruje mnie najbardziej. Jestem bardzo zadowolona z projektu. Co ciekawe, odbiega on od pierwszych szkiców. Proces twórczy bardzo rozbudowywał bryłę, podlegała ona bardzo mocnym modyfikacjom, ale jak najbardziej na plus. Im dłużej pracowałam nad projektem, tym większą radość mi to sprawiało.

Julia Żelawska:Zadaniem było zaprojektowanie jednego domu.Główną ideą mojego projektu było stworzenie domu, a nawet czegoś więcej, czyli formy, która jest żywa dzięki głównemu bohaterowi, jakim jest beton. Forma domu otwiera się na otaczającą przestrzeń, która jest bardzo wartościowa, jak zabytkowy pas startowy dawnego lotniska w Czyżynach. Jednak z drugiej strony, poprzez formę, którą tworzy koło rozdzielone na pół oraz przesunięte i przecięte przez prostokąt – ta forma jest zamknięta, zapewniając pewien komfort, a więc przestrzeń wspólną, własną, prywatną dla mieszkańców. Z drugiej strony poprzez rolę, jaką odgrywa główny bohater, czyli beton, ta forma jest otwarta i żywa. Dostosowuje się do mieszkańców i przestrzeni. Moją główną inspiracją, co bardzo dobrze widać w projekcie, jest słońce, czyli centrum czegoś mniejszego i większego równocześnie – co stanowi ideę domu. Okręg słońca był moją inspiracją.

W dniu rozdania nagród w budynku Wydziału Architektury przy ul. Warszawskiej 24 została otwarta wystawa konkursowych projektów. Miesięcznik Architektura & Biznes zaprasza wszystkich zainteresowanych architekturą do udziału w internetowym głosowaniu na Nagrodę Publiczności. Głos można oddać na stronie internetowej czasopisma A&B.

PP

Galeria Zdjęć